Skocz do zawartości

HDD: ile maximum TB do nBoksa?


mickey
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy są jakieś wymagania/ograniczenia co do dysku twardego w nboksie? Obecnie mam tam Seagate ST3250820SCE (http://www.seagate.com/support/internal-hard-drives/consumer-electronics/db35/). Po przejrzeniu ofert producentów (wszystkich dwóch :]) padło na 3 modele:

Wszystkie wg producentów mają niski pobór mocy i przeznaczone są do rozwiązań pracujących w trybie 24/7. Seagate i pierwszy WD to serie przeznaczone do urządzeń AV. Drugi WD do NASów. Wszystkie te dyski bez problemu ruszą pod enigmą? Któryś model odradzacie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zasada jest prosta → dysk musi działać jako SATA-I lub mieć możliwość wyboru/symulacji tego trybu.

Jeżeli nie jesteśmy pewni czy ruszy → umawiamy się ze sprzedawcą, że możemy oddać lub kupujemy w sklepie internetowym alby móc oddać dysk w razie czego w  ciągu 10 dni roboczych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam w domu dość stary (5 lat) dysk 2,5\" 120GB Toshiba (poprawiono bo wpisałem pierwotnie Seagate) 100% sprawny . Śmiga w obudowie USB za 20 pln. I co? I nawet nie jęknie  jako wewnętrzny dysk . Płyta w ogóle go nie widzi. Także ostrożnie

 

@tux. przybliż temat symulacji SATA I. Są jakieś utilities do zmiany trybów dysku? Może to to choć ten dysk to zabytek już.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pppp → wiem że seagate i WD mają na 100% sotf do zmiany trybu SATA a w niektórych modelach realizowane jest to zworką i to nie zawsze udokumentowaną ot tak.

W przypadku WD jest test jeszcze opcja SpinUP, która w wersji standardowej ma za zadanie szybko rozkręcić talerze hdd do zadanej prędkości. To szybkie rozkręcanie okupione jest dużym poborem prądu w początkowej fazie rozkręcania. Często zasilanie nie wyrabia i dysk jakby próbkuje. Wtedy zworkę się zakłada i dysk co prawda wstaje 2x dłużej (gdzieś tak 1sec zamiast 0,5sec) ale za to wstaje :)

 

Sam tryb SATA też często daje się zmienić softem do manipulacji komendami SATA

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się odpowiedzi: Wszystko jedno jaki dysk, byle SATA i pójdzie na nboksie ;)

A poważnie. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jeszcze trochę pogooglowałem i zamówiłem WD10EURX. Można mu zmienić tryb na SATA-I i wtedy działa z urządzeniami STB (zworka pomiędzy 5-6, http://myhumax.org/forum/topic/wd10eurx-1tb-hard-drive-work-ok-in-foxsat-hdr). Przegladając specyfikację dysków doczytałem się, że ten WD ma prąd szczytowy na poziomie 1.28A (http://www.wdstorageworks.com/WD-AV-GP.asp#specifications), kiedy Seagate podaje 2.0A. Wpływa to oczywiście na czas startu (14,5s do 6,0s), ale to nie powinno być problemem. WD Red (WD10EFRX) jest troszkę mniej wymagający jak chodzi o zapotrzebowanie na energię, ale producent do zastosowań w nagrywarkach poleca jednak serię GP-AV więc na taki model padł wybór. Dodatkowo pablocool przetestował już dysk, więc nie powinno być problemów ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontowałem WD10EURX. Profilaktycznie założyłem zworkę 5-6, żeby obniżyć szybkość interefejsu SATA. Po włączeniu tunera mały zonk ... głos jest, obrazu nie ma ... znaczy jest grafika ekranowa, ale nie ma obrazu z satelity. Założyłem partycję i sformatowałem na ext4 z nadaniem nazwy i po restracie tunera wszystko oki. Nie wiem co mu się stało.

Oki, co do dysku. Chyba się kręci, bo nagrywa ... ale go nie słychać :]

Mam pytanko do użytkowników oryginalnego Seagate (nie zwróciłem uwagi, kiedy jeszcze chodził), albo innych dysków. Jaką macie temperaturę dysku? U mnie 43 stopnie, po wydaniu polecenia:

smartctl -a /dev/sda

194 Temperature_Celsius     0x0022   100   100   000    Old_age   Always       -       43

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Proszę o podpowiedź ja uruchomić dysk, miałem freebox 7.1.7, był pod montowany i zainicjowany, wgrałem openpli-tux i teraz jak wydam komendę fdisk -l t mam:

tuxish-nBox:~# fdisk -l

Disk /dev/sda: 320.0 GB, 320072933376 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 38913 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

   Device Boot      Start         End      Blocks  Id System
/dev/sda1               1       38913   312568668+ 83 Linux

Jak chcę zamontować komendą: mount /dev/sda /hdd   to otrzymuję odpowiedź:

tuxish-nBox:~# mount /dev/sda /hdd
mount: mounting /dev/sda on /hdd failed: Invalid argument

Nie wiem co zrobić w tej sytuacji?

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie działa, myślałem że sda1 to pamięć nand, muszę zagłębić temat terminala, bo aż wstyd.  :\\\">

PS. Czy można na tym  dysku utworzyć swap-a, dysk pracuje przez cały czas, czy miało by to sens?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki nie używasz czegoś, co \"żre\" ram to SWAP jedynie Ci spowolni system.

Pisząc prościej → jedyny plugin gdzie trzeba by dodać SWAP to transmission.

 

Tutaj UWAGA. po wpisaniu \"mem\" w terminalu wolna pamięć jest pomniejszana o pamięć cache. Pamięć cache w Linuxach jest dynamiczna → jak coś zażąda więcej RAMu to cache się zmniejszy a jak żądanie większej ilości RAMu spadnie to cache się zwiększy. Dlatego zawsze widzimy, że niby tak mało mamy wolnej pamięci RAM. W praktyce wolne mamy tyle co sekcja free + cache. Przypominam, że kosztem ilości danych przechowywanych w cache można przydzielić więcej RAMu aplikacji i system robi to SAM.

 

Dla przykładu:

             total         used         free       shared      buffers

Mem:         98104        83912        14192            0          428

-/+ buffers:              83484        14620

Swap:            0            0            0

 

Cały RAM: 98104

Mem used: 83912

-/+ buffers: 83484

W praktyce wolne jest 83912+14192 = 85324

Skoro mamy 98104 całego RAMu to 98104 - 85324 = 12780 i tyle w sumie używamy RAMu dla aplikacji. 83484 → to jedynie liczba przydzielonej pamięci na najczęściej wczytywane dane z HDD (tutaj nośnika rootfs np NAND sda1 itd).

Jeżeli pozycja -/+ buffers zbliża się niebezpiecznie do zera to wtedy należy myśleć o SWAP i to mocno.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sprawa wygląda normalnie. Oczywiście trzeba też pamiętać, że jak zaczniesz nagrywać ze 3 sesje + timeshift + jeszcze coś to też może zeżreć RAMu...

 

Ja nagrywam max 2 sesje + ewentualnie gapienie się na inny kanał → nie mam dziesiątek pluginów bo to jest tuner SAT a nie kombajn. Efekt → nigdy nie potrzebowałem SWAPa.

 

Jest jeszcze coś co powtarzam aż do znudzenia. Linux jest wspaniałym systemem. Nawet nie tylko Linux a każdy system poza Windows. Dlaczego? Bo tylko w Windows jest inna wizja systemu niż u innych.

Niestety dużo ludzi korzysta z Windows i nie potrafi się przestawić na inny tok myślenia → nie mogąc się przestawić ocenia inny system (tutaj Linux) przez pryzmat systemu Windows.

Temat zarządzania pamięcią RAM i pamięcią masową w Windows to dla mnie KOSZMAR. Ale po 15 latach pracy na systemach Linuxowych to naprawdę Windows może przyprawiać o ból głowy. Przykładem nich będzie to, iż 95% zasobów mojego systemu siedzi na dyskach sieciowych podpiętych protokołem NFS. W Windows byłyby to literki dysków. U mnie osoba jak siada do pracy nawet nie wie, że pracuje na dysku sieciowym bo to katalogi na systemie traktowane jako część systemu a nie jak w Windows jedynie zamontowanie partycji do katalogu. Pisząc prościej → wszystko jedno systemowi gdzie ma zasób, Ty go widzisz jak swój.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to już po sprawie. Nowe HDD mają już nowy firmware a do starszych jest na stronie producenta. Ale fajnie, że ktoś to przypomniał → nie wiadomo ile osób trafiło na starą serię! i nie wie nawet, że jak najszybciej musi zrobić update software.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Trudno Ci będzie uzyskać bezpośrednią odpowiedź na to pytanie, bo wygląda na to, że nikt jeszcze nie przetestował.

 

Właśnie sobie przejrzałem: http://products.wdc.com/library/whitepapers/eng/2579-771660.pdf. Przy zwykłym MBR i sektorze 512B limit jest na poziomie 2,19TB. Większe dyski wymagają sektora 4096B... Wymagany jest kernel 2.6.32 (jest w Gratelli) i e2fsprogs 1.4.10, które aktualnie już też jest. Jakiś kłopot może być jeszcze z fdiskiem...

 

Gdybym miał pod ręką dysk ponad 2TB, spróbowałbym z ciekawości czy ruszy. Ale dopóki ktoś nie napisze, że przetestował i działa, to takiego dysku bym nie kupował :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujecie że z dyski o sektorze 4096B mogą sprawić tu problem?

Proszę, poradźcie więc które modele 2TB można spokojnie kupić?

Oczywiście w miarę rozsądku, wszak oczywiste, że nie potrzeba tu szybkich jakichś "SUPER WYDAJNYCH" dysków...

Interfejs SATA w nBoksie i tak stanowi właściwie atrapę.

 

o wiele bardziej liczy się w tym względzie pojemność, cichość i TRWAŁOŚĆ!

pytanie pomocnicze: czy np. potrzebujemy funkcji NCQ bo to polepsza transfer (którego nie potrzebujemy) to także osczędza głowice (a więc kwestia trwałości)?

 

Jakie modele wybierać, czym kierować się szukając jakiegoś okazyjnego zakupu wśród dysków UŻYWANYCH?

 

- Parametry SMART? (na które SZCZEGÓLNIE zwrócić uwagę?)

 

- Jak długa jeszcze gwarancja? Szanowny Kolega Tux już ostrzegł nas, żeby np. WD CAVIAR (także rozumiem serię "green"?) OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM (właśnie ze względu na gwarancję)!!!

 

Proszę o opinię co sądzicie o:

- Seagate Baracuda GREEN ST2000DL003 2TB 64MB

  albo o

- SAMSUNG HD204UI 2TB 32MB ??

 

 

PS. aha, i jeszcze jedno, skoro na wydajności nam nie zależy to może da się jakoś coś przełączyć w niektórych modelach żeby dysk pracował na np. połowę swojej wydajności ale za to dając większą trwałość, ciszę i zmniejszone zużycie energii? Które modele mogą mieć taką OPCJĘ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych czasach nie podejmę się pomocy w wyborze. Wszystko dzisiaj jest równie nie trwałe.

Za to powtórzę to co pisałem o WD. Ich podejście co do gwarancji jest tak problematyczne, że nalezy ich omijać wielkim łukiem. Dotyczy to w sumie najbardziej sklepów internetowych gdzie złożenie reklamacji produktu z powołaniem się na niezgodność z umową jest lekko pisząc utrudnione. Jak kupimy normalnie w sklepie to problemu nie ma. Nie oddajemy na gwarancję tylko jako niezgodność towaru z umową i czekamy co zrobi sprzedawca bo to on teraz ma problem a nie WD.

najmilej potraktował mnie SEAGATE. Pozwolił wydrukować kartki do gwarancji, zamówić kuriera i jeszcze na koniec poprosił o numer konta w celu zwrotu kosztów przesyłki bo HDD okazał się faktycznie uszkodzony.

 

Kiedyś ludzie mieli złe doświadczenia z firmą X czy Y. Głównie wynikało to z faktu zakupu w PL dysków po naprawach i sprzedaży jako nowych. Teraz przynajmniej jest informacja o tym.

Dawniej też było więcej producentów. Teraz mamy tak naprawdę kilku a jakość jest ta sama. Nikt nie gwarantuje nic poza tym, że może wytrzyma okres gwarancji.

Dla mnie wybór jest prosty - kupić dowolnej firmy po potwierdzeniu, że da się złożyć papierek o niezgodność towaru z umową. Reszta? Jaka reszta?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja od siebie dodam, że najlepiej przeszukujemy listę produktów producenta szukając modelu z serii Audio-Video, czyli np. nie WD Green a WD Green AV. A jak chodzi o problem sygnalizowany jakiś czas temu przez tuxa, to oprócz serii AV są np dyski przeznaczone do NAS, jak np. WD Red, z założenia przeznaczone do pracy 24/7, więc nikt nie powinien marudzić, że za długo chodził. Osobiście kupując dysk do nboksa czy esi zwracałem jeszcze uwagę na podawane parametry dotyczące głośności i w miarę możliwości próbowałem znaleźć info na temat liczby talerzy/głowic. Zakładam, że dysk 1/2 będzie cichszy i mniej niezawodny niż 2/4 czy 3/6, gdzie części mechanicznych jest odpowiednio 2 i 3 razy więcej.

 

PS. Sorki za kryptoreklamę WD, ale jakoś na dzień dzisiejszy mam lepszą orientację w ich ofercie :)

 

Stawiam na to, że ruszy. Tyle, że bardziej martwię się o SATA.

 

Tutaj różnie bywa. Niby powinno powinno być tak, że po komunikacji między kontrolerem a dyskiem ustawi się tryb a jak jest w praktyce ... różnie. W swoim WD Green AV przestawiłem zworkę, która ma przełączyć dysk w niższy tryb SATA - dokładniej w SATA 300, bo dysk jest SATA 600 ... ale nbox i tak wymaga SATA 150. Ale dysk działa. W tym wątku kilku użytkowników się przyznało, że ma ten sam dysk i podejrzewam, że go podłączyli bez przestawiania zworek ... i też działa. Więc problem może wystąpić, ale może nie jest tak źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jak długa jeszcze gwarancja? Szanowny Kolega Tux już ostrzegł nas, żeby np. WD CAVIAR (także rozumiem serię "green"?) OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM (właśnie ze względu na gwarancję)!!!

 

Proszę o opinię co sądzicie o:

- Seagate Baracuda GREEN ST2000DL003 2TB 64MB

  albo o

- SAMSUNG HD204UI 2TB 32MB ??

 

 

PS. aha, i jeszcze jedno, skoro na wydajności nam nie zależy to może da się jakoś coś przełączyć w niektórych modelach żeby dysk pracował na np. połowę swojej wydajności ale za to dając większą trwałość, ciszę i zmniejszone zużycie energii? Które modele mogą mieć taką OPCJĘ?

 

Kolega Tux ma złe wspomnienia z używania dysków WD z powodu problemów z egzekwowaniem gwarancji. Z kolei ja mam "nie najlepsze" z użytkowania Seagate z powodu (jak dla mnie) zbyt dużej awaryjności, przynajmniej tych, z którymi miałem do czynienia. Co komuś z tego, że wyreklamuje (sam to parę razy robiłem, było to faktycznie bezproblemowe u Seagate) dysk, jeśli zepsuje się w najmniej odpowiednim momencie? Na szczęście mam nieco ekhm paranoiczne podejście i dyski stale kontroluje, dzięki czemu (odpukać) udawało mi się zawsze wychwycić problemy przed poważną awarią.

 

 

U mnie ... dyplomatycznie ujmując za dużo greenów Seagate wcześniej czy później zostało wysłane na gwarancję, po tym jak monitoring smart zaczął wykazywać niepokojącą zmianę istotnych parametrów. Zastąpiły greeny od WD, dotychczas z żadnym z nich nie mam problemów, pracują już dłużej od Seagate. Aczkolwiek musze też przyznać, że WD u jednego kumpla dysk się posypał tuż po podłączeniu i zgraniu na niego danych, a u innego dysk z nie przestawionym autoparkowaniem wykazywał parametry smart kwalifikujące go wymiany i został wymieniony.

 

 

Z powodzeniem używam WD, w odmianie Green, z serii EARX i EZRX, chodzą u mnie bezproblemowo. Jedyne co zawsze jest zdecydowanie zalecane, a nawet konieczne, to użycie narzędzia WDIDLE3.EXE by przestawić wyjątkowo niefortunnie (po 8 sekundach) ustawione przez WD autoparkowanie głowic.

 

 

Co do przestawienia dysku w mniej wydajny tryb: odnoszę b. silnie wrażenie, że możliwość przestawienia dysków z trybu "performance" do trybu "quiet", większość producentów zlikwidowała tak około 6/7 generacji dysków temu.

 

 

Generalnie, awaryjność jest średnio mniej więcej porównywalna u wszystkich pozostałych na rynku producentów. Należy kupować dyski dobrane do zastosowania, najlepiej w sklepie który prowadzi także sprzedaż tradycyjną, ze względu na mniejsze ryzyko kłopotów przy dochodzeniu swoich praw.

 

 

I przechodzę do sedna: Nie kupiłbym żadnego z dysków, które podałeś wyżej. Nie z racji producenta, bo każdy kupuje to, co lubi, tylko że to są zwykłe wersje, a do sprzętów typu cyfrowy rejestrator, odbiornik tv-sat należy montować dyski przystosowane do zapisu materiału AV, w wypadku WD są to m.in. serie EURS i EURX. Jeśli chcesz użyć Seagate czy Hitachi, to poszukaj u nich odpowiednich modeli do zastosowań AV.

 

Podobnie jak Mickey: "Sorki za kryptoreklamę WD, ale jakoś na dzień dzisiejszy mam lepszą orientację w ich ofercie :)"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WD Red jest głośniejsze od Green. Chyba, że mam coś z uszami :)

Co do samego WD - nie ma nic - tylko do sposobów załatwiania GW. Jeżeli idę i kupuję np. w Sklepie komputerowym to o gwarancję się nie boję. Jak pisałem wyżej - oddaję do sprzedawcy jako towar niezgodny z umową i mam w nosie czy WD mu przyjmie czy nie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie namawiam, jak ktoś ma inne doświadczenia to niech wybiera według własnego uznania.

 

 

Polecam test :

http://www.purepc.pl/pamieci_masowe/test_20_dyskow_twardych_wd_i_seagate_o_pojemnosci_1tb_i_2tb?page=0,20

Wydaje się potwierdzać dane producenta.

 

 

A i jeszcze zacytuje z zagranicznego forum:

 

The new WD Reds are review-proven to be quieter, though, so from a silence perspective you should definitely get one of those. You get an extra year of warranty to boot.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, a co z tym  SAMSUNGiem HD204UI 2TB 32MB ??

Opowiedzieliście już o wszystkich markach za wyjątkiem tej...

 

ależ otrzymałeś odpowiedź:

"Nie kupiłbym żadnego z dysków, które podałeś wyżej. Nie z racji producenta, bo każdy kupuje to, co lubi, tylko że to są zwykłe wersje, a do sprzętów typu cyfrowy rejestrator, odbiornik tv-sat należy montować dyski przystosowane do zapisu materiału AV"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam, że mi wydaje się że hałas hałasowi nie równy, osobiśce bardziej mi dokucza stały świst NONSTOP silniczka niż okazjonalne gruchotanie głowic. Producenci i testerzy zazwyczaj podają hałas sumaryczny i wówczas np. lepiej prezentują się WD ale już nie raz okazało się że to strasznie zwodnicze bo wprawdzie głowic prawie nie słychać lecz silniczek bez przerwy świdruje uszy - wprawdzie cichszy niż głowice ale jego uporczywość robi swoje. Odwrotnie niż natomiast w Sasmungach gdzie głowice chodzą głośno ale silniczka prawie w ogóle nie słychać i to mimo wszystko O WIELE mniej męczy... (Oczywiście owo doświadczenie z Samsungami dotyczy innych/wcześniejszych modeli, co do owego  HD204UI 2TB nadal podtrzymuję swoją prośbę do Was o opinię...)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jeszcze dodam, że mi wydaje się że hałas hałasowi nie równy, osobiśce bardziej mi dokucza stały świst NONSTOP silniczka niż okazjonalne gruchotanie głowic. Producenci i testerzy zazwyczaj podają hałas sumaryczny i wówczas np. lepiej prezentują się WD ale już nie raz okazało się że to strasznie zwodnicze bo wprawdzie głowic prawie nie słychać lecz silniczek bez przerwy świdruje uszy - wprawdzie cichszy niż głowice ale jego uporczywość robi swoje. Odwrotnie niż natomiast w Sasmungach gdzie głowice chodzą głośno ale silniczka prawie w ogóle nie słychać i to mimo wszystko O WIELE mniej męczy... (Oczywiście owo doświadczenie z Samsungami dotyczy innych/wcześniejszych modeli, co do owego  HD204UI 2TB nadal podtrzymuję swoją prośbę do Was o opinię...)

 

Nie tylko hałas hałasowi nierówny, ale dla różnych osób różne dźwięki mogą być mniej lub bardziej irytujące. Mnie na przykład bardzo irytuje dźwięk głowic w Seagate, który przebija się nawet przez SQD / bitumboxy. Dźwięk głowic w WD o których pisałem jest dla mnie kulturalny, a charakterystyka szumu silnika/głowic jest dla mnie do zaakceptowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa kompletnie subiektywna, dlaczego mnie bardziej dokuczają głowice niż jednostajny głos silniczka?

 

 

PS.

o, a propos i tego modelu Samsunga także tak piszą:

 

http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/dyski-twarde-wewnetrzne-35-cala/samsung-spinpoint-f4eg-hd204ui-2000-gb

 

"Dysk bardzo słabo wypada w pomiarze głośności generując podczas odczytu maks. hałas wielkości 38,3 db (2,5 sona) – to najgłośniejszy, 2-terabajtowy model Eco. W trybie jałowym hałas zadawalająco spada do niemal niesłyszalnego poziomu 28,8 dB (0,8 sona)"

 

Szczerze pytam co o TYM sądzicie?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od testów co to ą w necie i w pismach. Już w latach 90-tych test wygrywał nie zwycięzca a ten co dał więcej pod stołem. W tamtych czasach się wyleczyłem z testów i nawet jak coś czyta to po to by znaleźć to co nakłamali w nich.

Niech na poparcie tej teorii będą testy AP TL-WR702N. W teście co najwyżej 6,5MB./s - realnie 9,4MB/s

Wszyscy wieszają psy albo piszą, że przeciętny.

 

Co do Samsunga - normalne dyski :)

Jak ma się zepsuć to się zepsuje - zgodnie z teorią - w najmniej oczekiwanym momencie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze pytam co o TYM sądzicie?

 

Po raz trzeci odpisuje, nie kupiłbym, i dziwię się, że się tego Samsunga tak uczepiłeś. Tu masz test WD 2TB należący do jednej z paru linii "AV". Tu z kolei 3TB z innej serii AV. Takich dysków powinieneś szukać. Możesz użyć dowolny zwykły, ale lepiej byłoby użyć albo jakiegoś "AV", albo przynajmniej "zwykły" dostosowany do ciągłej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodzeniem używam WD, w odmianie Green, z serii EARX i EZRX, chodzą u mnie bezproblemowo.

 

a gdzie stosujesz swój EZRX, czy w nBoksie?

Co sądzisz o modelu WD15EZRX i czy da się go przełączyć w tryb SATA1 (aby współpracował z nBoksem)?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdzie stosujesz swój EZRX, czy w nBoksie?

Co sądzisz o modelu WD15EZRX i czy da się go przełączyć w tryb SATA1 (aby współpracował z nBoksem)?

 

w PC,

do nboxa wsadzę coś z serii: EVDS, EURS, EURX. Jak będę miał chwilę by sprawdzić dokumentację, to dam znać czy się da je przełączyć na SATA1, o ile wcześniej nie zmienię odbiornika na inny niż 5800 BSLA i nie uzbroję go w jeszcze inny hdd :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo... serdeczne dzięki Z GÓRY!

i więc... czekam z niecierpliwością! ;)

 

PS. podobno w WD przełącza się tryby SATA zworkami, czy w tym modelu WD15EZRX widzisz jakieś zworki?

 

Wiesz, podajesz mi jakieś modele-cudeńka, ale weź pod uwagę że nie mam zamiaru specjalnie do nBoksa kupowac nowiutkiego dysku w wypasionym sklepie za 600 zł... To co powyżej napisałem to okazyjne cenowo egzemplarze które mogę kupić jako używane, jednak zawsze na większej lub mniejszej gwarancji... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...