Znikające transpondery

Witam,

od jakiś kilku dni - możliwe że po którejś aktualizacji - pojawił się dziwny objaw.

Znikają transpondery - objaw jest taki, że lista jest wyszarzona, jak w czasie nagrywania programu - dostępne są tylko niektóre pozycje.

Najczęściej zdarza się to po powrocie ze standby, ale czasami zdarzyło się to normalnie podczas oglądania - chcę przełączyć a tu - "brak wolnego tunera".

Restart GUI naprawia sprawę.

Co mogę sprawdzić? Czy to może być bład softu, czy coś z hardłeru pada?

Nie wiem jak to dokładnie wszystko działa od spodu, ale kiedy masz sytuację jak opisałeś, to znaczy, że albo tunery są zajęte albo ich nie ma. Nie wiem jak enigma zachowa, kiedy sterownik straci połączenie z modułem głowicy, bo...

Potestowałem więcej - dokładnie wygląda na to, że zostaje na 1 polaryzacji. Czasami na H czasami na V. Restart boxa pomaga - czasami jest tak, że polaryzacja sama wraca.

Wymieniłem konwerter - podejrzewając ze ma problem ze zmianą polaryzacji - niestety dzieje się to samo.

Problem zdarza się nieregularnie - jednak zwykle po restarcie z dzień jest OK, później zaczynają się te jaja z polaryzacją.

Sprawdzałem to na obu głowicach (normalnie mam podpięte dwie, przez przelotkę, żeby jedna sterowała polaryzacją), podpinałem pojedynczo głowicę a i b, na obu działo się TO SAMO. 

Nie wiem co jeszcze sprawdzić - mam niestety wrażenie, że to jest jakiś  problem z softem, bo czemu restart nawet GUI pomaga....

Może to problem z kondensatorami na głowicy,płycie, zasilaczu.. Nie są nigdzie spuchnięte, napięcia wszędzie ok? Kiedyś miałem tak że kilka godzin latało bez problemu a za chwilę ścinki obrazu i restarty boxa za jakiś czas się uspokoiło i później znowu aż do momentu że tuner już się restartował sam co chwilę, zabrałem do elektronika powymieniał kondensatory i 2 rok spokój. 

No zobaczę.

Aczkolwiek to jest Spark Triplex - jakoś nie słyszałem, żeby jemu się takie rzeczy działy jak w nBoxach.

Poza tym dzieje się to na obu głowicach, i tylko z tą polaryzacją - nie ma żadnych zwierz i innych.

Co ciekawe - może to jest powiązane - na transponderze TVNu mam słaby sygnał i skaczący - od 5%-50% w zależności od dnia - a jakość 70-85%.

Inne transpondery to ok 60-80% mocy, przy jakości 80%.

No zobaczę.

Aczkolwiek to jest Spark Triplex - jakoś nie słyszałem, żeby jemu się takie rzeczy działy jak w nBoxach.

Poza tym dzieje się to na obu głowicach, i tylko z tą polaryzacją - nie ma żadnych zwierz i innych.

Co ciekawe - może to jest powiązane - na transponderze TVNu mam słaby sygnał i skaczący - od 5%-50% w zależności od dnia - a jakość 70-85%.

Inne transpondery to ok 60-80% mocy, przy jakości 80%.

Do niedawna sam używałem sparka i problemów jakie opisujesz nie miałem. Po wykluczeniu konwertera i uznaniu, że spark nie powinien mieć problemów z kondensatorami zostaje jeszcze jeden składnik instalacji: jakie masz kable?

Czy mógłbyś podać częstotliwości transponderów, z którymi masz problem?

Nie doczytałem, myślałem że to nbox.. Ustaw najmocniejszy sygnał jaki jesteś wstanie na TVN myślę że tu jest problem od 5% do 50% to jest kiepsko..

JaGrab3[/member]: Pytanko takie, czy na zachowanie mają wpływ opcje w ustawieniach tunera dotyczące "wysyłania" napięcia i sygnału 22kHz oraz sygnałów DiSEQ?

A co do opisanego problemu ... to chyba mam tak na nboksie od ... grubo ponad roku. Przy skakaniu po kanałach co jakiś czas czarno i po kilku sekundach błąd czytania PAT. ADB5800SX ... wiadomo jaki jest, więc padło na sprzęt - ale kondensatory wyjąłem, pomierzyłem ... i wlutowane zostały z powrotem. Jak mi któregoś dnia wskoczył inny kanał niż wybrałem, to poszukałem w spisach i wyszło na to, że włączyło się coś na tej samej częstotliwości ale na innej polaryzacji. Od tego momentu już wiem, że problem polega na tym co opisał JaGrab3[/member], czyli że nie zmienia polaryzacji. Ale czy nie wysyła sygnału, czy jest zakłócony, czy mój multiswitch nie reaguje, tego nie wiem. Nauczyłem się z tym żyć. Zmieniam kanał (transponder) po chwili wskoczy mi co trzeba. Żadnych restartów GUI czy innych. Na komunikat o PAT też nie czekam, bo widzę wcześniej po wartości BER, że problem się pojawił. Kombinowałem w zaawansowanych ustawieniach sterowania konwerterem - różne opóźnienia i podobne, ale bez skutku.

No i jak pisałem: Zawsze zwalałem to na problemy z moim ADB5800SX i dopiero dzisiaj przeczytałem, że ktoś ma podobnie ... tyle, że na innym sprzęcie. Też mam do tego tunera rozdzielacz podłączony i jedna głowica steruje, a druga jest "przez rozdzielacz", więc się dostosowuje. U mnie E2 z kwietnia 2016. A zaczęło się z grubsza jak nbox przeszedł na 0217.

I jeszcze raz: Mój problem może być tylko moim ... ale jakoś tak czytając posta @ JaGrab3 sytuacja wydała mi się podobna.

Ciekawi mnie, czy aby w ramach transponderów z którymi jest problem, nie znajduje się aby znany i lubiany 11508 V., czytając wzmiankę o TVNach mam takie podejrzenie.

Czy są to:

• 11394
  
• 11411
  
• 11508
  

11508 - Tutaj zwykle skacze, teraz akurat siła 48-62% jakość 82%, dzisiaj rano siła skakała od 5%-40%, czasami pojawiały się kwadraty w obrazie. Pogoda była dobra, niebo czyste.

11411 - jest mocny, ok 68-72% i stabilnie pokazuje moc.

11394 - co na tym jest, u mnie w liście nie ma, jest 11393.

Co do gubienia polaryzacji - jest to co najmniej dziwne - tv został wyłączony koło 12 na 1HD, czyli polaryzacja pozioma. Wracam do domu włączam, komunikat tuner zajęty, patrzę, a tu dostępne tylko z pionowej....

Okablowanie - ma 10 lat, ale jest całe puszczone w zabudowie, listwach itd, więc nagle problem raczej by się nie pojawił - wcześniej miałe dreamBoxa, ipBoxa, nboxa, nigdy sie tak nie działo.

Dodam, że problem pojawił się od ok 1.5-2? jakoś tak miesięcy temu i pojawia się z tą samą częstotliwością, ani częściej, ani rzadziej, zwykle raz na dzień, czasami dwa.

Kondensatory sprawdzę, aczkolwiek tak jak pisałem, NIE MA  znaczenia na której głowicy mam kabel lub sterowanie przez przelotkę.

Parametrami sterowania napięcia się nie bawiłem - jednakże są one w defaulcie, a problem sie pojawił, więc raczej tam nikt nie grzebnął. Jeżeli grzebać to którymi?

Zmieniałem ustawienia diseq, bez zmian. Obecnie mam ustawione wysyłanie diseq'a, właśnie zmieniłem, żeby nie wysyłał, zobaczę czy coś to zmieni. Ustawienie głowicy mam podstawowe.

Jeszcze jedna informacja - jak zniknie polaryzacja - i wejdę w ustawienia tunera i zmienię np. głowice lub ustawienia - polaryzacja wraca.

Sprawdziłem ustawienie diseq'a - wygląda na to, że rzadziej polaryzacja znika - ale znika. Dzisiaj zdarzyło się to 1 raz przez cały dzień....

No dobra wiem więcej.

Jak pisałem wcześniej mam podłaczenie przez rozdzielacz, i jedna głowica steruje polaryzacją, druga jest podłaczona przez przelotkę.

Odłączyłem fizycznie jeden przewód od głowicy, drugi zostawiłem i przestawiłem tryb na 1 głowicę.  (wcześniej testy robiłem w samych ustawieniach, wyłaczając jedną głowicę, przewód był cały czas podłączony)

Problem NIE WYSTĘPUJE - teraz pytanie, czy to może oznaczać zepsuty rozdzielacz??? Czy coś ze sterowaniem polaryzcją w samym tunku niedomaga.... Jak myślicie.

Ciąg dalszy opowieści.

Ze znikającymi transponderami, nauczyłem się żyć przy Triplexie, to co napisałem wcześniej (brak zaników) trwało raptem dzień może dwa, później znowu transpondery znikały, pomimo pracy na 1 przewodzie na 1 głowicy, bez przelotek.

Minęło trochę czasu, Triplexa zmieniłem na Formuler F1 i co? Transpondery znikają!.

Teraz to wiem, że nie była to wina tunera, raczej okablowanie (konwerter zmieniałem, bez zmian), albo może jakieś zakłócenia....i to właśnie w nich upatruję problem.

Okablowanie ma ok 12-13 lat, długość ok 20-25m.

Prośba o Wasze opinie:

Czy na zakłócenia może mieć wpływ:

1.bliskość komputera - blaszaka - przewód przechodzi ok 20cm za plecami komputera w pokoju

2.Bliskość anteny WIFI - j.w.

3.Bliskość routera WIFI - w pobliżu tunera mam router wifi.

4.Sieć wifi 5GHz - pojawiło się tego więcej w pobliżu, sam mam 5GHz.

5. Czym można poprawić izolację instalacji?

Ciąg dalszy opowieści.

Ze znikającymi transponderami, nauczyłem się żyć przy Triplexie, to co napisałem wcześniej (brak zaników) trwało raptem dzień może dwa, później znowu transpondery znikały, pomimo pracy na 1 przewodzie na 1 głowicy, bez przelotek.

 

Minęło trochę czasu, Triplexa zmieniłem na Formuler F1 i co? Transpondery znikają!.

 

Teraz to wiem, że nie była to wina tunera, raczej okablowanie (konwerter zmieniałem, bez zmian), albo może jakieś zakłócenia....i to właśnie w nich upatruję problem.

 

Okablowanie ma ok 12-13 lat, długość ok 20-25m.

Prośba o Wasze opinie:

Czy na zakłócenia może mieć wpływ:

1.bliskość komputera - blaszaka - przewód przechodzi ok 20cm za plecami komputera w pokoju

2.Bliskość anteny WIFI - j.w.

3.Bliskość routera WIFI - w pobliżu tunera mam router wifi.

4.Sieć wifi 5GHz - pojawiło się tego więcej w pobliżu, sam mam 5GHz.

5. Czym można poprawić izolację instalacji?

A wystarczyło mnie posłuchać, 10 września zeszłego roku pytałem się Ciebie jakie masz kable. Prawie każdy z czynników o których piszesz (komputer jest moim zdaniem mało prawdopodobną przyczyną, włącznie z nie wymienionym wyżej sąsiadem używającym telefonu/routera LTE) może się przyczyniać do Twoich kłopotów. Większość osób z uporem maniaka "oddaje nadmierną cześć miedzi" i kupuje drogie kable, które potrafią mieć podłe parametry, nie zwracając uwagi na realne parametry w tym tłumienność i tłumienie z zakłóceń z zewnątrz.

Jest mocno prawdopodobne, że użycie solidnego kabla, tj. przynajmniej Triset 113 (z parametrami użytkowymi pomiędzy klasą A i A++) albo najlepiej Triset Profi (z parametrami klasy A++) rozwiąże Twój problem. Przy czym kupienie "na metry" Triset Profi może być problematyczne, ale moim zdaniem warto się uprzeć. W załączeniu do wiadomości tabela ilustrująca realne różnice w kablach poszczególnych klas.

https://www.dipol.com.pl/przewod_koncentryczny_triset-113_1_13-4_8-6_8_klasa_a_75_om_1m__E1015_1.htm

Dzięki za odpowiedź. Kable mam pewnie takie jakie mieli w tym czasie w castoramie...

Tylko jak tłumaczyć to, że problem pojawił się dopiero po "jakimś" czasie? To mnie zmyliło. Nic nie grzebałem z okablowaniem i pewnego dnia, nagle PYk nie ma części kanałów.

Możliwe, że poprostu w tym czasie pojawiło się więcej różnych sieci wokoło (jak to w bloku) i się temat nasilił.

Co by nie pruć listew, myślałem, żeby odsłonięte części kabla, szczególnie w pobliżu anteny wifi kompa, i przy samym boxie owinąć folią aluminiową, może to coś da? Chyba warto spróbować.

Do tego zmienię f-ki na nowe, przy antenie i boxie, po drodze nie mam żadnych łączeń, kabel jest w 1 kawałku....

Nie ma problemu z zakupem na metry - na allegro jest kilka ofert.

Dzięki za odpowiedź. Kable mam pewnie takie jakie mieli w tym czasie w castoramie...

 

Tylko jak tłumaczyć to, że problem pojawił się dopiero po "jakimś" czasie? To mnie zmyliło. Nic nie grzebałem z okablowaniem i pewnego dnia, nagle PYk nie ma części kanałów.

Możliwe, że poprostu w tym czasie pojawiło się więcej różnych sieci wokoło (jak to w bloku) i się temat nasilił.

Co by nie pruć listew, myślałem, żeby odsłonięte części kabla, szczególnie w pobliżu anteny wifi kompa, i przy samym boxie owinąć folią aluminiową, może to coś da? Chyba warto spróbować.

Do tego zmienię f-ki na nowe, przy antenie i boxie, po drodze nie mam żadnych łączeń, kabel jest w 1 kawałku....

Dokładnie tak, wystarczyło że zwiększyła się ilość sąsiadów z WiFi, albo pojawiły się kolejne routero-modemy operatora kablówek, każdy z aktywnym WiFi niezależnie czy jest potrzeba czy nie, albo nawet wystarczy że sąsiad zmienił dostawcę internetu LTE z jednego operatora na drugiego. Sam znam przypadek, gdy ten sam router LTE, stojący w tym samym miejscu, obsługując sieć jednego operatora nie ma wpływu na TV-SAT, ale już obsługa drugiego powoduje zakłócenia.

Spróbować zrobić prowizoryczną "izolację" możesz, ale obawiam się że skuteczność będzie albo słaba, albo zerowa, raczej czeka Ciebie wymiana kabli. Jak możesz, to pożycz akcesoria do efek "kompresyjnych" i użyj takich na dachu.

Ponieważ zgadujemy, to proponowałbym:

1. Doprowadzić do sytuacji "zniknął transponder" ... co jak rozumiem jest losowe?

2. Posterować tymi własnymi "zakłócaczami": wyłączyć/włączyć kompa, przestawić router wifi, wymusić transmisję po wifi i ... patrz punkt 1.

3. Przed rwaniem kabli ze ściany zrobić prowizorkę (tylko naprawdę taką na chwilę), czyli puścić nowy kabel jakoś "po zewnętrznej" i wtedy sprawdzić punkty 1 i 2.

4. Jeżeli punkt 3 pomoże, to można zacząć rwać kable, jeżeli nie ... to nie wiem :(

Ma dokładnie taki plan jak napisałeś. Natomiast....

od paru dni (4?) taka sytuacja się NIE zdarzyła. Co się zmieniło? Wgrałem nowy plik satellites.xml... czy mogło by to mieć znaczenie?

W poprzednim pliku wywaliłem wpisy z innych satelit i programów których nie mam w bukietach... ten plik co wgrałem jest pełny.

Hmmm... Może usunąłeś za dużo?

Usuwałeś tylko satelity, czy pojedyncze transpondery także?

Gdzie ten plik wgrałeś?

Hmmm... Może usunąłeś za dużo?

 

Usuwałeś tylko satelity, czy pojedyncze transpondery także?

Czyściłem to dreamboxEditem, usuwałem satelity i nadawców - jest tam taka opcja, żeby zaznaczył tego nadawcę, który nie jest użyty w zbiorach....

Tylko, jeżeli bym usunął za dużo, to powinny mi programy nie wchodzić, a nie że działa, a po jakimś czasie znika.....

Nie wiem taki trop - zarówno w sparku jak i formulerze miałem tą samą listę..  może jest związek.

No nic, czekam dalej, czy problem się pojawi - jak na razie działa wyśmienicie

Gdzie ten plik wgrałeś?

/etc/tuxbox/

/etc/tuxbox jest zawsze najnowszy zgodnie z tym: https://github.com/oe-alliance/oe-alliance-tuxbox-common/blob/master/src/satellites.xml

Miałem kiedyś podobny objaw jeszcze na Nokia dBox 2. Na jednym z satelites.xml nie świeciło cześć kanałów a na starym działał. Okazało się, że w starym miałem niektóre wartości transponderow inne niż oficjalne, a konwerter miał drift na częstotliwościach. Po wymianie konwertera problem zniknął.

Dziele się tylko moim doświadczeniem jakie kiedyś mi się zdarzyło, podobne do twojego. Pamiętaj też, że nowy xml jest ładowany podczas startu e2, wiec może działałeś na dobrym, podnieniles na zły a restart dekodera poleciał np pare dni później.

Jak na razie nie tykam, działa dobrze.

Może to było też tak, że jak wywaliłem część częstotliwości, tunek sam aktualizował sobie listę (on tam ma przeszukiwanie w tle) i przez to wyłączał bo coś nie pasowało??